Podstawowe szkolenie szybowcowe.

lemonka

jeszcze jedno małe pytanie...jakich badan jutro mogę się spodziewać? a konkretne to czy np mam być na czczo? skoro mam zrobioną wcześniej morfologie itd to chyba nie? cóż....to moje pierwsze badania więc.....:) pozdrawiam

>Klaudia< · Pilot Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPLR

Na pewno nie musisz być na czczo. A jakie badania... z tego co pamiętam: badanie wzroku (czytanie literek i cyferek Cool

), zamknij oczy stań na jednej nodze i utrzymaj równowagę, zaglądają do ucha i nosa (niezbyt przyjemne)... więcej nie pamiętam, ale nie ma się czym martwić Smile

Pozdrawiam

Gość

Plus pomiar ciśnienia krwi, warto też mieć ze sobą EKG (jednakowoż istnieje możliwość zrobienia na miejscu tego badania), tympanogram oraz audiogram - czyli badania słuchu. Najlepsze jest stukanie młoteczkiem w kolano - nic nie boli i jest ubaw po pachy.
Aha, trzeba też uzbroić się w cierpliwość. Na badaniach zazwyczaj jest dużo osób co łączy się z niewąską kolejką, ale warto swoje "odcierpieć".

lemonka

dzięki za info.mam nadzieję że audiogram wystarczy bo o tympanogramie mi w GOBLL nie mówili,a kolejki się nie boje bo dopiero w poniedziałek idę do pracy więc mogę postać i w niedzielę do wieczora :)))

Piotrek · Wysłany: Sob 0:01, 01 Mar 2008 Temat postu:

Tympanogram jest konieczny na klase 2, koledzy jak robili badania też go nie mieli i przez to byli zmuszeni czekać nawet 3 godziny dłużej od tych którzy posiadali te badanie już zrobione

promilus · Gość

Jak jest z wadą wzroku? Jest jakaś konkretna granica? Na moją wade dostałem A kategorie w WKU, więc może i przez badania do tego szkolenia udałoby się przejść. Na ostatnich badaniach miałem -2, lub -3 dioptrie. I jeszcze ciekawi mnie jaką wade wzroku można mieć, by zapisać się na szkolenie spadochronowe.
Pozdrawiam

Lechu · Wysłany: Nie 13:10, 23 Mar 2008 Temat postu:

na 2 klase badań (szybowcową) wada nie może przekroczyć +5 do -8 dioptrii, więc u ciebie spoko. Na spadochrony jest 3 klasa wiec podejrzewam, że też spoko

adam

witam!!! Mam zapytanie w związku ze szkoleniem na motolotnię ponieważ chciałbym swoją przygodę z lataniem rozpocząć od tego sprzętu. Czy istnieje możliwość zrobienia takiego kursu w Radawcu i ile by to kosztowało.
Proszę o szybką odpowiedź, z góry dziękuję i pozdrawiam

SLK

Być może w tym roku takie szkolenia będą prowadzone. Ale aktualnie wszystko jest w trakcie ustaleń i trudno powiedzieć kiedy szkolenia motolotniowe mogłyby się rozpocząć.

adam

Dzięki za odpowiedź. A ile takie szkolenie mogło by kosztować? I jeszcze chciałem zapytać czy można by się przelecieć motolotnią z instruktorem żeby zobaczyć jak to jest i jak to wygląda z bliska, bo jeszcze nigdy nie miałem przyjemności latać Smile

Gość

Ceny szkoleń też dopiero w trakcie ustaleń. Ale powinny być zbliżone do cen rynkowych.

Aby się przelecieć motolotnią, najlepiej przyjść w ładny dzień po godzinie 18 na lotnisko i poprosić któregoś z motolotniarzy o lot :)

Gość

Będę bardzo wdzięczny jak się tego dowiesz. Bo zarząd aeroklubu nie spieszy się z odpowiedziami na e-maile.

coucou

>Bo zarząd aeroklubu nie spieszy się z odpowiedziami na e-maile
oj strzeż się gościu, bo zaraz dostaniesz po łapkach:)
'Lotnictwo uczy cierpliwości (ponoć)' więc kurs będzie z pożytkiem dla Ciebie:) hehe
(a tak musiałam dodać swoje trzy nic nie wnoszące do wątku grosze:P)

SLK

Zapraszamy w weekend na lotnisko. Jak będzie pogoda, dowiesz się jak się przelecieć i za ile :) Oficjalnie nie możemy publikować takich informacji :)

dudek · Gość

czy w przypadku nie byłem na tym spotkaniu organizacyjnym (myślałem że to w maju:D) jest jeszcze szansa na zgłoszenie się na ten kurs teoretyczny (jeśli jeszcze się nie zaczął, no chyba że jest w wakacje). Jak coś to chętnie mogę podjechać do Radawca na jakąś rozmowę. Problemem są tylko wyniki moich badań lekarskich, na których byłem (1 marca), ale orzecznik przyczepił się o zaświadczenie od kardiologa, kardiolog nagle wymyślił sobie jakieś badania no i czekam na zarejestrowanie się (publiczna przychodnia...). Jak można się domyśleć to nie mam jeszcze pozytywnego orzeczenia. Myślałem o tej klasie szybowcowej ale na razie i tak nie mam wyników, a szczerze mówiąc wolałbym uczyć się w jakimś lepszym liceum (choć niektórzy mówią, że to w Bełżycach jest całkiem niezłe), żeby łatwiej się dostać na późniejsze studia (oczywiście na kierunku związanym z lotnictwem).